Był inspiracją dla milionów ludzi - wierzących i niewierzących. Każdy, kto go słuchał, czuł: on mnie rozumie. Ksiądz Jan nie oferował tanich rad ani łatwych pocieszeń. Swoim życiem mówił: nie odpuszczaj sobie, a dasz radę, wstaniesz.
Do końca żył na pełnej petardzie. Ostatnie tygodnie spędził, odpowiadając na pytania o sprawy najtrudniejsze i najważniejsze. Wraz z Joanną Podsadecką zaprosił do rozmowy swoich Czytelników. Wasze pytania były bardzo osobiste, odważne, szczere aż do bólu. Ksiądz Jan każdego chciał wysłuchać, zrozumieć, każdemu dać coś z siebie. Odpowiadał w swoim stylu, błyskotliwie i z dozą ironii (nie chciał mówić jedynie o tym, co denerwuje go w księżach: Nie wystarczyłoby miejsca w książce). Ta książka to pożegnanie, ale nie ostatni rozdział. Następny napiszesz Ty.
Dekalog, słowo po słowie z Księdzem Janem Kaczkowskim
Słuchaliśmy Go, bo na co dzień żył tym, co głosił. Docenialiśmy Go, bo poważnie traktował ludzkie problemy. Podziwialiśmy Go, bo do ostatnich chwil cierpliwie odpowiadał na nasze pytania i wątpliwości.Wśród wywiadów udzielonych przez ks. Jana Kaczkowskiego znalazł się również ten, który właśnie oddajemy do rąk czytelników. To rozmowa o sprawach fundamentalnych - Dekalogu i codziennych trudnościach życia zgodnie z przykazaniami.
Ksiądz Jan Kaczkowski nie pouczał, raczej dzielił się swoim doświadczeniem. Był wiarygodnym świadkiem i dlatego jego słowa są tak cenne.
Do wywiadu dołączamy płytę z kilkoma wyjątkowymi nagraniami, wśród których znajduje się także Ostatnia droga krzyżowa ks. Jana Kaczkowskiego nagrana dwa miesiące przed jego śmiercią.
Potrzeba nam dziś tylko jednego - odrobiny czułości. Autorytet, powiernik, przyjaciel. Ksiądz, któremu można było zaufać. Rozumiał dramat ludzkiego cierpienia i potrafił na nie odpowiedzieć - czułością. Dziesięć miesięcy przed śmiercią otrzymał z Australii list z prośbą o pomoc od człowieka, którego nie znał. Wybrał się w podróż na drugi koniec świata, choć wszyscy próbowali wybić mu to z głowy. Dla bohaterów tej książki jego wizyta okazała się przełomowa. Dopiero czułość księdza Jana pozwoliła im po wielu latach udręki pogodzić się z własnym życiem. Poznaj historie Barbary i Marka. Przekonaj się, jak potężna jest siła bliskości, wrażliwości, życzliwego gestu, uważnego słuchania, autentycznej troski.
Wrażliwość na drugiego, choćby nie wiem jak był inny, choćby nie wiem jak był dziwny, jest właściwie kryterium zbawienia. Jeśli przestaniecie walczyć o relacje z najbliższymi, to będzie coś najgorszego, co możecie w życiu zrobić. Ks. Jan Kaczkowski
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ks. Jan Kaczkowski nie obrażał się, gdy nazywano go onkocelebrytą. Przeciwnie - świadomie wykorzystał swoją chorobę i wiedzę zdobytą przy pracy w hospicjum, aby zwrócić naszą uwagę na rolę medycyny paliatywnej. To dzieło wieńczy książka "Żyć aż do końca" - rzetelny, ale też pełen humoru przewodnik po chorowaniu i umieraniu. Ks. Jan przekazuje w niej solidną dawkę wiedzy cennej dla samych chorych i ich bliskich, jak również lekarzy i personelu medycznego.
UWAGI:
Zawiera także wywiad Katarzyny Jabłońskiej z Haliną i Józefem Kaczkowskimi.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni